blog




  • Watch Online / «Biały Jeździec" Jurij Dawydow: pobierz fb2, czytaj online



    O książce: 1996 / „...Hieny wyły w nocy. Borodinowi ciarki przeszły po plecach: wierzył, że hieny to coś z Gehenny, z piekielnego podziemia. Hipopotamy ciężko pracowały w wodzie i zostawiały ślady na przybrzeżnych polanach. Fomin, patrząc na głębokie wgniecenia, podrapał się po brodzie: „Wbijają się jak kupa…” Czaple stały odrętwiałe wśród lilii wodnych; Jegor Pietrowicz nie mógł się zdecydować, kto jest bardziej wdzięczny - ptaki czy kwiaty... A Lew Semenowicz Tsenkowski cierpiał z powodu tego, że chmary szarańczy obgryzały liście wspaniałych drzew... I wszyscy czterej śmiali się, aż płakali, gdy mieszkańcy pewna wioska pokazała, jak łapie małpy. Metoda była zabawnie prosta. W leśnej gęstwinie stał dzbanek z odurzającym napojem. Małpy przybiegły w tłumie, pchając i szczerząc zęby, wpadając do dzbana. I pili. Wow i piliśmy, pijacy! Potem wygłupiali się i dumali, po czym zasnęli i w tych momentach wyglądali bardzo podobnie do tych, którzy pochodzą od małp. Myśliwi spokojnie wpychali pijaków do worków. Bal się skończył, papugi drwiły w gałęziach, ale plusk hipopotamów w rzece, wycie hien, przeklęta szarańcza, pijane małpy – wszystko było niczym w porównaniu z rykiem nocnego lwa.. …»